Przejdź do treści

Dj z Gdańska na weselu przyjaciół

dj

Byłam za granicą na ślubie moich koleżanek. Jakie one były szczęśliwe, to ja ich dawno tak nie widziałam. Zaprosiły mnie nie tylko na imprezę, jako osobę bliską ich rodziny, ale też, dlatego, że w Gdańsku pracuje jako dj na wesele.

DJ powinien być zabawny, uśmiechnięty i otwarty

djPostanowiłam jednak, że będę dj przyjaciel, przyjaciółka i nie będę za występ pobierała od nich gaży. To będzie po prostu mój prezent ślubny dla tych dwóch rudowłosych szczęściarek. Musiałam sobie wcześniej przypomnieć, gdzie z dziewczynami i na jakich koncertach w Trójmieście się bawiliśmy. Jako dj musiałam dotrzeć do wszystkich ulubionych utworów, aby je wszystkie dobrze zmiksować. Wiecie jak jest, profesjonalny dj na wesele, to przede wszystkim dokładny słuchacz. Mam te szczęście, że dziewczyny znam od dziecka. W zasadzie ja je ze sobą poznałam w piątej klasie podstawówki. Kto by pomyślał, że to się tak fajnie ułoży. W każdym razie jako dj na wesele i to w innym kraju, musiałam też poznać wykonawców, muzykę z tych rejonów. Wiedziałam, że nie tylko Polonia będzie na imprezie, a znajomi i znajome z tego europejskiego kraju. Byłam już jako zabawny dj z Gdańska na wesele na wielu imprezach, na wielu z nich grałam do publiczności szalenie różnej, o wielu kulturach. Tak, dlatego teraz postanowiłam w tym kraju być jak dj na wesele na skalę nie europejską, a światową. Usiadłam za konsoletą, bycie dj świetnie mi wychodziło. Od razu wszyscy na mnie spojrzeli. Miałam koktajlową sukienkę i moją czapkę z daszkiem. Bez niej nie czuję się jak prawdziwy dj. Grałam od razu, ale najpierw spokojne klasyki z okresu barokowego, aby się dobrze jadło. Jeden chłopak mnie zagadał, czy jako dj na wesele, gram też na innych imprezach.

Powiedziałam mu zgodnie z prawdą i jako dj pracuję też w klubach na terenie Trójmiasta. Ekstra, nie?