Budowa elektrowni wiatrowych, które mają być lekiem na całe zło wyrządzone, na naszej planecie, przez ludzkość. Jednak nie zawsze jest to możliwe, wbrew pozorom. Taka elektrownia może wywołać więcej szkód niż dobra, jeżeli jest źle zaprojektowana, ustawiona w nieodpowiednim miejscu.
Raport środowiskowy jest potrzebny na budowach
Niewystarczająco dobre miejsce dla elektrowni, oraz nieprawidłowe jej zaprojektowanie względem wybranego miejsca, może stać się przyczyną wielu przykrych sytuacji w przyrodzie. Między innymi rośliny i zwierzęta mogą stracić miejsce swojego dotychczasowego bytowania, a wcale nie trzeba w tym celu prowadzić wycinki lasu. Problemem w tej sytuacji staje się oddziaływanie na dalsze tereny. Skutkiem działania takiej elektrowni jest przede wszystkim hałas oraz migotanie cienia. Należy w tym celu wykonać badania jakimi są analiza hałasu, pozwalająca na przewidzenie jakie natężenie fal dźwiękowych będzie słyszalne w okolicy, również dla zwierząt. Analiza migotania cienia natomiast pozwoli przewidzieć jak daleko będzie sięgał ten wizualny efekt. Dzięki temu mozna określić, czy będzie sięgał rejonów zamieszkałych przez ludzi, oraz w jaki sposób w takim razie zmienić projekt, aby skutki tego typu były jak najmniejsze. Specjalistyczny raport środowiskowy jest dlatego wręcz konieczny w tego typu budowach. Przed budową wykonywana jest również analiza produktywności, dzięki której można stwierdzić, czy uzyskana energia, jaką można w tym miejscu wyprodukować, jest wystarczająco opłacalna jak na budowę danej fermy wiatrowej i czy w pewien sposób niweluje tym samym szkody, jakie wyrządzi się przyrodzie.
Przykro byłoby budować elektrownię wiatrową, która nie dość, że wpływa negatywnie na okoliczną przyrodę i środowisko naturalne, niszczy krajobraz, to jeszcze tak naprawdę nie ma z niej, żadnego pożytku, gdyż ma zbyt niską wydajność produkcyjną.