Mój tata jest niezwykłym człowiekiem. Od zawsze był moim autorytetem – jak byłam małą dziewczynką, zawsze nosił mnie na swoich plecach i powtarzał, że jestem lekka jak piórko, choć nie do końca było to prawdą.
Balustrady, brami i ogrodzenia – wszystko tworzył piękne
Zawsze był pełen zrozumienia i czułości. To on bronił mnie przed mamą, kiedy na mnie krzyczała, gdy zrobiłam coś niestosownego. Był zawsze człowiekiem, przy którym można czuć się całkowicie bezpiecznie. Tata nosi bujne wąsy odkąd pamiętam. Jako dziecko często za nie ciągnęłam albo modelowałam mu je tak, że sterczącą spiralą wzbijały się do góry. To bardzo śmieszyło tatę. Jednak bywało, że długo nie było go w domu – wzywała go pasja, czyli kowalstwo. Przesiadywał w swoim zakładzie czasami od świtu do nocy, wykuwając przeróżne przyrządy. Przynosiłam mu czasem obiad i patrzałam, jak w pocie czoła trudzi się przy swoim zawodzie. Jednak było to bardzo dawno temu – zakład poniósł klęskę wraz ze zmianami gospodarczymi. Nikt już nie potrzebował kowala. Wtedy, po krótkim załamaniu, mój tata otworzył nowy interes. Były to usługi ślusarskie, ale jego wspólnik sprzedawał też bramy i ogrodzenia w tym samym pomieszczeniu. To okazało się o wiele bardziej potrzebnym pomysłem. Codziennie przemierzali cały Kraków jeżdżąc na zlecenia. Powoli widziałam, jak szczęście wraca na twarz taty. Wiedział, że znów jest w stanie wyżywić rodzinę i zapewnić jej godny byt, jak dawniej. Wiedziałam, że ta świadomość jest mu bardzo potrzebna. Tata nie mówi wiele o uczuciach, jednak całą jego troskę widać w umęczonych oczach oraz drobnych gestach. Gdy podrosłam, nie czytał mi już bajek na dobranoc, ale lubiłam wślizgnąć się do jego pokoju, gdzie przy słabym świetle jarzeniówki przeglądał aktualną gazetę. Wtedy siadałam na oparciu fotela i przytulałam się do niego z całej siły, twarz wpychając w rękawy jego koszuli.
Tata wtedy gładził mnie po włosach nic nie mówiąc. To było po prostu dobre. Potem zazwyczaj dawałam mu buziaka w łysiejącą głowę i szłam spać, jednak światło w jego sypialni długo jeszcze się tliło.