To miała być pierwsza wizyta mojego chłopaka w moim domu. Obawiałam się jak to będzie, bo miał poznać moich rodziców i w ogóle. Nie chciałam też, aby się zszokował, bo moi rodzice lubili przepych i wszystko kupowali jak najlepsze.
Jacuzzi do ogrodu i wspólna kąpiel
Nieważne, że mamy przez to pełno kredytów, no ale jest. A mój chłopak był raczej skromny. Dla niego w ogóle Warszawa była zbyt luksusowa, bo przyjechał do mnie pociągiem z jakiejś wsi. To wszystko było dla niego szokiem. Weszliśmy do domu i i przedstawiłam rodziców i oprowadziłam. Był zszokowany, że mam jacuzzi domowe, bo nie spodziewał się takich rzeczy. Mówiłam mu, że ja raczej żyłam skromnie. No w moim przypadku to była prawda, ale rodzice już skromnie nie żyli. Ba, nawet mama zaproponowała mu kąpiel w tanie jacuzzi do ogrodu, i nie miał wyjścia i musiał skorzystać. Widziałam, że wszystko to go trochę rozczarowało. Mówił, że chciał zwykłej dziewczyny a nie jakiejś z wyższych sfer. Zrobiło mi się przykro, ale nie wiedziałam co zrobić. Jak siedział w tym nieszczęsnym dżakuzi do domu to mama podała mu tam jakiś napój i zagadywała go. Wypytywała co robi i tak dalej, czym się zajmuje. Biedny, był jak na przesłuchaniu. Jak na złość, zauważył, że jest u nad jeszcze bieżnia pływacka i już w ogóle się załamał, bo mówi, że nigdy nam do pięt nie dorośnie. Takie luksusy do pływania i domowego spa, to dla niego za dużo. On tego nie potrzebował. Ja też nie. Widziałam, że kąpiel sprawiła mu trochę przyjemności, ale zatroskany był przez to, że on sobie nigdy nie będzie mógł pozwolić na takie rzeczy.
Moja mama próbowała go jakoś rozbawić, ale on czuł się bardzo nieswojo. Potem długo rozmawialiśmy i mam nadzieję, że jednak zdecyduje się kontynuować związek, i że przez te wszystkie dodatki mnie nie zostawi. Bo bardzo mi na nim zależy.