Samochody są powszechnie używane przez wielu z nas gdyż często życie bez nich jest dość trudne. Jedni jeżdżą nimi od święta, a inni intensywnie wykorzystują w życiu prywatnym i zawodowym, dlatego też ich niezawodność bywa różna.
Jak działają szroty?
Dla większości z nas samochód jest środkiem do załatwiania prywatnych lub zawodowych spraw, a także sposobem na spędzenie wolnego czasu w dowolny miejscu. Im intensywniej go wykorzystujemy, tym szybciej zaczną się pojawiać usterki, które mogą generować spore koszty. Jeżeli koszty naprawy przewyższają wartość rynkową pojazdu, to zdecydowana większość kierowców decyduje się na oddanie go na szrot niż podejmowanie się naprawy. Do stacji demontażu pojazdów są oddawane także pojazdy, które uległy wypadkom i nadają się tylko do kasacji. Jeżeli potrzebujemy pozbyć się starego lub w znaczącym stopniu uszkodzonego pojazdu, to jedynym legalnym miejscem będą szroty lub punkty skupujące takie wraki. Ważne żeby stacja demontażu pojazdów posiadała odpowiednie uprawnienia nadane przez marszałka województwa, bo tylko wtedy możemy legalnie zezłomować pojazd. Za oddanie pojazdu kierowca otrzymuje zapłatę uzależnioną od marki i wagi pojazdu. Przeważnie jest to kilkaset złotych, ale kiedy samochód będzie zbyt lekki, czyli będzie ważył mniej niż nowy taki sam model, to może być konieczna dopłata za każdy brakujący kilogram. Dlatego też lepiej nie usuwać z pojazdu kluczowych części, które znacząco wypływają na wagę pojazdu. Po zezłomowaniu auta należy go wyrejestrować w stosownym urzędzie.
Przepisy jasną mówią jakie pojazdy można zezłomować na szrocie i są to zawsze auta niezdatne do użytkowania, uszkodzone, powypadkowe lub takie, które są niedopuszczone do ruchu drogowego z różnych przyczyn. Tutaj w konsekwencji lądują wszystkie auta.