Moja żona prowadziła salon fryzjerski i w tej działalności aktywnie jej pomagałem. Oczywiście nie zajmowałem się strzyżeniem, ale wszystkim dookoła. Strzygła ona oraz jedna pracownica, którą żona wyszkoliła. Wiodło nam się całkiem nieźle, ale czuliśmy, że w pewnym etapie nasz rozwój się wstrzymał. Powodem był mały lokal. Miał jednak potencjał, by go odpowiednio rozbudować.
Najlepsze z foteli w salonach fryzjerskich
Decyzja o remoncie salonu była trudna, bo oznaczała wstrzymanie usług. Długo się nad tym zastanawialiśmy i ostatecznie żona zaproponowała, że stałe klientki będzie przyjmować na ten czas w domu, by sam interes dalej się kręcił. Ja zająłem się remontem. Miał on polegać głównie na odnowieniu i upiększeniu salonu, a także dostosowaniu go do większej liczby klientów i zatrudnienia jeszcze jednej fryzjerki. Mieliśmy też zainwestować w najlepsze fotele do salonu fryzjerskiego jakie uda się znaleźć. Z doświadczenia wiemy już, że klientki patrzą uważnie na to, na czym siadają w trakcie czesania i czy dany fotel zapewnia odpowiednio dużą wygodę. Tutaj więc nie mieliśmy zamiaru oszczędzać i chcieliśmy postawić na absolutny top, który będzie satysfakcjonował zarówno nas, jako właścicieli, fryzjerki oraz przede wszystkim wszystkie klientki i klientów, bo mężczyźni też się u nas strzygą. Wybór padł na bardzo elegancki czarny model i liczyliśmy, że zda on egzamin już w trakcie funkcjonowania salonu.
Przyznaję, że udało nam się trafić z fotelami fryzjerskimi w dziesiątkę. Były o wiele bardziej rozwinięte niż nasze wcześniejsze fotele i umożliwiały o wiele większy i szerszy zakres obsługi. To powodowało, że mniej trzeba było operować klientem, a wszystko można było ustawić na fotelu. To czysta wygoda dla klientów i fryzjerów.