Przejdź do treści

Wędkowanie i nowoczesny silnik elektryczny do łodzi oczami blogera

silnik elektryczny do łodzi

Mój sąsiad z pierwszego piętra Sławek to zapalony wędkarz. Każdą wolną chwilę spędza nad wodą i łowi ryby. Rzadko bywa w domu. Kiedyś zaprosił nas do siebie na wieś, gdzie mają letni domek i zaproponował wspólne wędkowanie.

Silnik elektryczny do łodzi i wyprawa wędkarska

silnik elektryczny do łodziPrzyznam się wam, że jeszcze nigdy nie wędkowałem, ale w sumie nie miałem żadnych planów, więc się zgodziłem. Pojechaliśmy w sobotę z samego rana i mieliśmy tam zostać do niedzieli. Sąsiad powiedział, że w nocy odpali nowoczesny silnik elektryczny do łodzi to będziemy mogli wypłynąć na środek jeziora, żeby połowić. Podobno tam najlepiej biorą ryby. Sąsiad zabrał zestaw wędek i ruszyliśmy w drogę. Sławek oczywiście posiada kartę wędkarską, więc bez problemu będzie mógł rozstawić dwie wędki na brzegu. Początkowo sądziłem, że będę się tylko przyglądał jak on łowi, ale Sławek szybko wyprowadził mnie z błędu. Sławek sprawdził jeszcze czy jest jego echosonda wędkarska, którą zawsze ze sobą zabiera i ruszyliśmy nad jezioro. Pogoda była idealna na łowienie ryb a nad jeziorem nie było żadnych ludzi. Rozstawiliśmy sprzęt i Sławek dał mi przenośne urządzenie krótkofalarskie baofeng, żeby być w stałym kontakcie. Sławek rzadko siedzi w jednym miejscu i często przestawia swoje wędki gdzie indziej. Ja zdeklarowałem, że zostanę na stałe, ponieważ chciałem pilnować pozostałego sprzętu, który tutaj został. Sławek powiedział, że wieczorem odpali silnik elektryczny do łodzi i w nocy połowimy jeszcze na jeziorze. Byłem ciekaw czy rzeczywiście to jest fajna sprawa. Powiem wam, że nawet jestem zaskoczony, ale to wędkowanie mi się spodobało.

Bardzo wyciszające zajęcie, które pozwala się zrelaksować. Sądzę, że będę częściej z sąsiadem jeździł na ryby, bo mi się to spodobało. Nie wiem co na to moja żona, ale liczę, że będzie wyrozumiała.