Kto nie lubi czasami zgotować sobie trochę strachu w zaciszu własnego domu? Może nie każdy, ale ja przyznam, że lubię się czasami bać. Wyszedł w końcu mój długo wyczekiwany horror na DVD, i udało mi się go kupić.
Aura tajemniczości za pomocą wosków zapachowych
Postanowiłam, że zrobię sobie taki straszny wieczorek. Musiał być klimat, więc kupiłam woski zapachowe, żeby było fajnie. Pomyślałam, że kupię takie tajemnicze zapachy, żeby dodatkowo rozbudzić zmysły.
Te woski i świece Kringle Candle mają dużą gamę zapachową, i jest w czym wybierać, tak więc będzie bardzo fajnie jak mniemam. Jak już coś robić, to porządnie. Dodatkowo będą się paliły świece yankee candle i w ogóle będzie przepięknie. Lubię dbać o takie szczegóły, bo to od nich zależy, czy film będzie nas wciągał, czy też nie. A zapachy grają ważną rolę w tym. Są nawet takie specjalne kina, które wydzielają podczas seansów zapachy, które pozwalają widzom bardziej utożsamić się z tym, co dzieje się na ekranie. Obstawiałam, że świeczki woodwick również byłyby dobre, ale je już zostawię, jak wejdzie druga część tego horroru. Nie wiedziałam, czy jak aż tak zadbałam o szczegóły, to czy za bardzo się nie wczułam, i czy się nie wystraszę zbyt mocno. W razie czego, mam aromatyczne kule do kąpieli o owocowym zapachu, które na pewno mnie uspokoją. Szkoda, że muszę oglądać sama, bo z towarzystwem zawsze lepiej, no ale jakoś tak się złożyło, że wszyscy u mnie byli zajęci akurat w tym czasie. No trudno, i samotnie można się fajnie bawić, nie zawsze jest potrzebne do tego towarzystwo.
Już się przyzwyczaiłam, że moi znajomi zawsze, gdy akurat coś od nich potrzebuję, to ich nie ma, lub coś robią. Natomiast ja muszę być na każde ich wezwanie. Niestety, ominą tę przyjemność oglądanie filmu z doznaniami zapachowymi, które sama przygotowałam.