Mieszkałem w centrum miasta od dwóch lat. Odpowiadało mi to, ponieważ miałem blisko do pracy. Prawie w cale nie brałem urlopu, bo uważałem to za zbędne. Nazbierało mi się tak dużo wolnego, że szef kazał mi w końcu iść na wolne. Postanowiłem urlopować się przez całe wakacje.
Lato spędzone w domu drewnianym na wsi
Nie planowałem wyjeżdżać nigdzie a w mieście zostawać latem nie chciałem. Kumpel wtedy powiedział mi, że jego ciotka mieszka za granicą, ale ma drewniany dom blisko Krakowa i go wynajmuje na wakacje. Zadzwonił do ciotki, żeby o wszystko dopytać i okazało się, że dom był do wynajęcia. Od razu go zarezerwowałem na całe wakacje. Pojechałem do tej wsi, żeby zobaczyć jak wygląda i zobaczyłem, że w okolicy były same nowe domy drewniane Kraków był niedaleko i dojazd nie zajął dużo czasu. Kiedy wszedłem do swojego wynajętego domu, gdyż kumpel dość szybko przekazał mi klucze, to byłem bardzo mile zaskoczony. Dom był kompleksowo wyposażony i na dodatek bardzo luksusowy. Na piętrze był salon z wyjściem na taras, z którego był widok na jezioro i las. Właśnie w takim otoczeniu chciałem spędzić całe wakacje. Przywiozłem z mieszkania wszystkie potrzebne rzeczy i wprowadziłem się do tego drewnianego domu. Dobrze mi się w nim mieszkało a dookoła było cicho i spokojnie. Wtedy właśnie zrozumiałem, że chciałbym w tym miejscu mieszkać na stałe. Świetnie się złożyło, ponieważ ciotka mojego kumpla planowała sprzedać ten dom i od razu powiedziałem, że go kupuję. Cena nie grała roli.
W domu mogłem mieszkać przez cały rok, ponieważ był do tego przystosowany. Do pracy dojeżdżałem samochodem i zajmowało mi to trzydzieści minut. Mieszkanie w Krakowie wynajmowałem studentom a zarobione na tym pieniądze przeznaczałem na spłatę kredytu za dom.