Swoją posiadłość odziedziczyłem po ciotce, która nie miała dzieci i byłem jedynym spadkobiercą. Posiadłość mieści się niedaleko Torunia w malowniczej okolicy. Kiedy już pozałatwiałem niezbędne formalności, to pojechałem na miejsce, by obejrzeć posiadłość i teren, który jak mi rodzice wspominali jest ogromny.
Potrzebowałem kostki brukowej w ogrodzie
Na terenie posiadłości były trzy ogrody, które były bardzo zadbane. Wszystkie ogrody miały inne przeznaczenie, przez co panował tam ład i porządek. W jednym były warzywa i owoce, drugi służył do celów wypoczynkowych a trzeci był przeznaczony dla gości i była tam piękna fontanna. Wszystkie ogrody, które należały do tej posiadłości zrobiły na mnie ogromne wrażenie i byłem zachwycony. Wszystko mi się bardzo podobało, jednak planowałem dokonać zmian. Przydałaby się kostka brukowa, która prowadziłaby do każdego miejsca na posesji. Ciotka nie dbała o to, ponieważ przez ostatnie lata rzadko odwiedzała swoje ogrody a wszelkie prace zlecała swojemu ogrodnikowi. Jak pojawi się taka kostka brukowa, to na pewno będzie to wyglądało o wiele lepiej a i dostęp do każdego zakamarka będzie dużo łatwiejszy. Będę zamieszkiwał tę posesję i muszę zadbać, żeby wszystko było tak jak sobie tego życzę. Przypomniałem sobie również, że kolega mojego brata wykonuje układanie kostki brukowej. Podobno robi to szybko i bardzo solidnie. Na pewno po znajomości uda mi się załatwić, że taka kostka brukowa została położona taniej. Zadzwoniłem od razu do brata, żeby go o wszystko wypytać. Znajomy jego bardzo chętnie się zgodził mi pomóc i wykona dla mnie układanie kostki brukowej na terenie mojej posesji.
Cieszę się, że udało mi się wszystko tak szybko załatwić. Już niebawem będę mógł się tam wprowadzić. Nie mogę się doczekać aż zamieszkam w nowym domu.
Zainteresowanych tematem kostki brukowej odsyłam na stronę: http://www.top-garden.pl